Co nosimy w portfelu?
Każda z nas nosi przy sobie portfel - czy to w torebce, czy w kurtce – nieważne, faktem jest, że nigdy się z nim nie rozstajemy. Sama biorę go ze sobą, nawet gdy wychodzę tylko na chwilę! W końcu nigdy nie wiadomo, kiedy będzie potrzebny, prawda? Wychodzi na to, że portfel to bardzo ważne akcesorium, w którym nosimy wszystkie najważniejsze rzeczy... No właśnie! Jakie? W poniższym artykule odpowiadam na pytanie, co najczęściej nosimy w swoim portfelu. A Ty, ile z tych rzeczy masz w swoim?
Dlaczego nosimy portfele?
Czasami, gdy w pośpiechu kupuję poranną kawę na stacji benzynowej, zdarza mi się na chwilę przystanąć, spojrzeć na portfel i pomyśleć „skąd on w ogóle się tu wziął?”. Oczywiście nie chodzi o to, skąd wziął się w mojej ręce (bo przecież sama pamiętam, kiedy go kupowałam :D), tylko jak wygląda jego historia, tak w ogóle, jako przedmiotu. To taka typowa chwila zadumy, kiedy zastanawiam się nad tym, jak życie wyglądało kiedyś i w jaki sposób doszliśmy do tego, co mamy dzisiaj. Wystarczyła chwila researchu, żeby dowiedzieć się, skąd wzięły się portfele i w jaki sposób zmieniły się na przestrzeni lat.
Początek portfeli bez problemu można sprowadzić do chwili, w której powstały torebki, ponieważ oba te przedmioty pochodzą od tego samego przodka. Chodzi o sakwę, którą posługiwali się starożytni grecy – przed powstaniem pieniądza nosili w niej swój dobytek, a nawet pożywnie (zwłaszcza Ci mniej zamożni). Po tym, jak pojawiły się monety, sakwa zamieniła się w nieco mniejszy worek, który na przestrzeni lat przyjął formę współczesnego portfela. Pamiętacie ten skórzany pojemniczek (trudno to inaczej nazwać), w którym trzymał drobne Twój dziadek? Tak, to też sakwa, a raczej sakiewka.
Co nosimy w portfelu?
Czy każdy Polak nosi w portfelu takie same przedmioty? Generalnie tak, raczej trzymamy się konkretnych standardów, chociaż zdarzają się odstępstwa i oryginalne pomysły na wykorzystanie portfela. Tym razem, wolałabym jednak skupić się na tym, co zazwyczaj faktycznie znajduje się w portfelach, opierając się na swoim własnym doświadczeniu. Dajcie znać w komentarzach, czy nosicie w swoich portmonetkach podobne przedmioty, może macie w nich coś nietypowego?
W portfelu mamy przede wszystkim... Pieniądze i karty kredytowe – to chyba oczywiste i nie trzeba nikomu o tym przypominać, w końcu właśnie po to stworzono portmonetki. To, co nosimy ze sobą, gdy wychodzimy z domu, ma wpływ między innymi na nasze bezpieczeństwo i komfort w różnego typu sytuacjach. Dużo osób nosi w swoim portfelu zdjęcie bliskiej osoby, sama mam w swoim fotografię swojej siostry, z która od zawsze jestem mocno związana. Jej widok zawsze poprawia mi humor, dodatkowo słyszałam, że portfele ze zdjęciami w środku znacznie częściej są zwracane w przypadku zgubienia! Być może wizerunek człowieka budzi wyrzuty sumienia złodziei. Kto wie!
Oprócz tego w moim portfelu noszę wszystkie ważne dokumenty – dowód osobisty, bilet miesięczny, czasami nawet recepty od lekarza. Zawsze mam też przy sobie kartę do biblioteki, w razie, gdyby nagle naszła mnie ochota na wypożyczenie książki. No i oczywiście wizytówki, moje i nie moje, po prostu różne. Choć staram się utrzymać w moim portfelu porządek, zawsze znajdzie się w nim masa paragonów, oczywiście takich, które nie mają dużego znaczenia (w końcu nie będę robiła zwrotu bułki, czy wody gazowanej, prawda?).
Co najciekawszego znalazłam w portfelu?
- Łuski karpia. Mama zawsze daje je rodzinie w Wigilię. Podobno mają przynosić szczęście i pieniądze - lepiej mieć je ze sobą :)
- Trzy karty do tej samej kosmetyczki. Zawsze, jak jestem u kosmetyczki to nie mogę znaleźć karty w portfelu i Pani Kasia przybija mi pieczątkę na nowej. Teraz mam już trzy :)
- Karta z ziarenkiem szczęścia. Jak głosi karta: "włóż ziarenko szczęścia do portfela zgodnie ze staropolską tradycją, aby zagwarantować sobie dostatek w nowym roku". Kartę znalazłam lata temu w sklepie i przewinęła się już przez kilka moich portfeli - była to akcja marketingowa jednej z wódek. Kolejne małe dziwactwo :)
- Mini słonik na szczęście. Już nie pamiętam skąd go mam, ale mieszka razem z drobniakami i chyba mu tam dobrze!
Szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego noszę w portfelu tyle niepotrzęsionych rzeczy. Też tak macie? Koniecznie napiszcie mi, co znajduje się w Waszych portfelach, może nosicie ze sobą coś naprawdę oryginalnego!
0 komentarze
Podoba Ci się ten wpis? Zostaw po sobie komentarz!